Zima? Zima!
Zima w kalendarzu, a śniegu jak na lekarstwo. Ale do czasu! W końcu się pojawił i zrobiło się naprawdę zimowo, jak w piosence: „Przyszła zima biała, śniegu nasypała...”. Radość dzieci z oddziału przedszkolnego była wielka. Gdy tylko mróz pozwolił przyszedł czas, by mu się przyjrzeć, poznać go i się nim nacieszyć. Nie obyło się bez lupy, lepienia bałwanków i bitwy na śnieżki. Śnieg okazał się zimny, mokry, sypki i … piękny. Ośnieżony teren stał się niemal bajkowy. Tym bardziej, że śnieg tak, jak nagle się pojawił, tak samo nagle znikł. Teraz czekamy na przedwiośnie.