Wyjście do zoo.
Przygodę z wyprawą do wrocławskiego zoo dzieci z oddziału przedszkolnego rozpoczęły od poznawania miasta. Jadąc tramwajem przyglądały się mijanej okolicy. Duże wrażenie zrobiły na nich rondo Regana, pobliska galeria Pasaż Grunwaldzki, most Zwierzyniecki i Hala Stulecia oraz kładka nadziemna wiodąca do ogrodu zoologicznego. Samo zoo okazało się miejscem magicznym.
Dzieci dowiedziały się, że ogród ten jest nie tylko ulubionym miejscem wypoczynku dla wrocławian, ale i atrakcją turystyczną ze swoją historią, miejscem naukowo-ekologicznym, gdzie przebywają również gatunki zwierząt zagrożone wyginięciem, a przede wszystkim domem wielu egzotycznych zwierząt, w którym zwiedzający go ludzie są gośćmi. Pierwsze kroki skierowane zostały do Afrykarium. Dzieci znalazły się w innym świecie. Każdy okaz budził ich ciekawość i zachwyt. Sceneria robiła wrażenie. Podwodny świat i inni mieszkańcy afrykańskich ekosystemów zostaną w ich pamięci na długo. Tak jak pozostali domownicy zoo. Pamiątkowe zdjęcia zatrzymają te chwile, ale dzieci zamierzają tam wracać. I to nie raz.